Izoteku nie ma się co bać. Na ulotce jest tyle skutków ubocznych, bo producent musi o nich poinformować. Dodam tylko, że większość skutków ubocznych wystąpiłoby, gdyby ktoś brał niebotyczne ilości izoteku. Np. dawka dzienna dla przykładu 1000 gram.
Izotek stosuje bardzo wiele osób, sam mam kilku znajomych, którzy leczyli trądzik izotekiem i się całkowicie wyleczyli. Umiejętnie przeprowadzona kuracja powoduje, że łojotok nie wraca. Podczas kuracji zazwyczaj mamy takie efekty uboczne jak: suchość skóry ( w tym suchość ust), suchość i podrażnienie oczu - może pogorszyć się widzenie nocą, nierzadko występują również krwawienia z nosa jak i bóle mięśni. Często pojawia się wysypka na ciele, wypadanie włosów. Trzeba robić badania podczas kuracji zalecone przez dermatologa, aby wszystko było w porządku z wątrobą, trójglicerydy i te sprawy
. Dodam tylko, że skutki uboczne nie są trwałe, a jedynie przejściowe. Mogą utrzymywać się do kilku miesięcy nawet po skończeniu kuracji. Łojotok nie powinien wrócić.
Przypadkowo założyłem osobny temat, a chciałem skomentować tylko wątek o izotretynoinie. Jeżeli ktoś może go tam przenieść byłbym wdzięczny.
[post przeniesiony - lily]EDIT:Mam jedno pytanie, które mnie nurtuje. Dlaczego nikt z Was, którzy macie stwierdzone ŁZS nie podejmie się kuracji retinoidem doustnym typu izotek? Ja byłem u kilku dermatologów i każdy go zachwalał. Nie wiem dlaczego w Polsce jest on trochę demonizowany. W dawkach jakie się przyjmuje w leczeniu, naprawdę nie jest to lek szkodliwy. Zastanówcie się nad izotretynoiną, popytajcie swoich dermatologów. pzdr
[łączę posty - pkt 2.11. Regulaminu Forum - lily]