Cytuj:
LOCOID CRELO należy do kategorii syntetycznych glikokortykosteroidów, które przeznaczone są do stosowania miejscowego. Wykazuje przeciętnie intensywne właściwości łagodzące stany zapalne, świąd, uczulenie oraz obrzęki. W porównaniu z innymi syntetycznymi fluorowanymi pochodnymi steroidowymi jest mniej toksyczny. Natomiast działa dużo intensywniej niż hydrokortyzon. Nie przenika przez skórę.
Więc steryd, ale jeżeli jest bardzo rzadko stosowany i w małych ilościach to może czemu nie. Zresztą może ktoś inny się jeszcze wypowie.
Kubek napisał(a):
Teraz cały czas twarz smaruję głownie kremami z serii Euceryn. (Naprawdę polecam)
Może napiszesz coś więcej na temat tego co dokładnie stosujesz i w jaki sposób. Na stronie Eucerin znalazłem takie info:
Cytuj:
Czy produkty Eucerin® DermoPURIFYER do skóry z niedoskonałościami pomagają w łagodzeniu łojotokowego zapalenia skóry?
Tak, odpowiednia pielęgnacja z użyciem produktów linii Eucerin® DermoPURIFYER łagodzi objawy łojotokowego zapalenia skóry.
Przyczyny łojotokowego zapalenia skóry nie są znane, ale w wielu przypadkach wynika ono z nadmiernej produkcji sebum (łoju) przez gruczoły łojowe. Ponieważ łatwo pomylić tę chorobę z łuszczycą, warto zasięgnąć opinii kilku dermatologów. Należy również pamiętać, że przybiera ono różne postacie u niemowląt i dorosłych.
W związku z nadmierną produkcją łoju i towarzyszącym temu intensywnym natłuszczeniu skóry, radzimy zadbać o regularne jej oczyszczanie. Polecamy stosować produkty beztłuszczowe. Jeśli jesteś w trakcie zaleconej przez dermatologa terapii lekami przesuszającymi skórę (jak np. Isotretinoina), wtedy warto również używać kremu nawilżającego.
Polecamy stosowanie żelu oczyszczającego Eucerin DermoPURIFYER, który redukuje nadmiar łoju, a następnie przemywanie twarzy Tonikiem Eucerin DermoPURIFYER. Dla nawilżenia skóry nałóż następnie lekki i beztłuszczowy Krem-żel Eucerin DermoPURIFYER.
Więc co z tego stosujesz?
Kubek napisał(a):
Jeśli chodzi o skórę twarzy to jest różnie. Kiedy jestem wyluzowany i skóra jest nawilżona to praktycznie nic nie ma. Kiedy zaś jestem zestresowany to cała twarz płonie. I teraz mam wątpliwości. Jedni lekarze stwierdzają , że choroba jest dalej a inni że nie. Przeważnie jednak twarz jest zaróżowiona. "Zajęta skóra" bo tak bym to nazwał mam wrażenie jakby była sucha. Lekkie zmiany pojawiają mi się też na szyi, powiekach i na klatce piersiowej. Po posmarowaniu kremem nawilżającym znikają.
Jak dla mnie to typowe objawy ŁZS, ale nie jestem lekarzem więc do końca się nie sugeruj.