Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Cz mar 28, 2024 19:09

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt kwi 26, 2016 22:48 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 22:13
Posty: 1
Witam

Zarejestrowałem się na forum tylko po to żeby podzielić się z wami moją radosną nowiną.

ŁZS mam odkąd pamiętam, ale zaczęło się chyba gdzieś początkiem gimnazjum od łupieżu, później w szkole średniej przeniosło się na twarz, okolice nosa i ust, nie musze nikomu tłumaczyć jak to przeszkadzało mi w normalnym funkcjonowaniu. O relacjach z dziewczynami nie wspominam, kłopoty pojawiały się też w pracy gdy musiałem mieć kontakt z klientem. Napady ŁZS całkowicie mnie ograniczały....

Oczywiście chodziłem po dermatologach ale to tylko strata pieniędzy i czasu, bo od żadnego się nie dowiedziałem co mi konkretnie dolega i jaka jest tego przyczyna tylko przypisywali mi sterydy... pimafucort... na twarz.... tak właśnie. Nie zdawałem sobie sprawy ze skutków ubocznych sterydów ale stosowałem je tylko w "czarną godzine" jak już było bardzo źle. I tak mijały lata i ŁZS znikało na chwilę i pojawiało się znów.

Dopiero nie dawno wyczytałem na internecie że tak naprawdę jest to ŁZS... wczesniej nie wiedziałem co to jest. Dowiedziałem się że często przyczyną jest kandydoza, grzyby. I gdzieś wyczytałem że wystarczy stosować kremy grzybobójcze miejscowo oraz starać się zwalczyć grzyby z organizmu między innymi przez dietę.

Okazało się że szampon który stosuję od lat "head n' shoulders" ma małe działanie grzybobójcze i zacząłem podczas mycia głowy smarować miejsca na twarzy też tym szamponem, nie wiele to pomagało ale zawsze coś. Później wyczytałem że szampon nizoral ma silne działanie grzybobójcze i uzyłem go kilka razy do mycia głowy ale też i na twarzy. Miałem mieszane uczucia ponieważ strasznie wysuszył mi twarz i miejsca na których go używałem piekły strasznie.

Dowiedziałem się że istnieje krem nizoral, kupiłem z ciekawości 26zł w aptece. Okazało się że nie piecze tak jak po szamponie a krem sam w sobie jeszcze dodatkowo nawilża. Poza tym do nawilżania też od 2 lat używam kremu nivea q10 for men ktory polecam. Ale wracając do kremu nizoral po tygodniowym stosowaniu zmiany skórne zniknęły całkowicie. Profilaktycznie używałem go jeszcze przez 3 tygodnie. Minęły już 4 miesiące i ŁZS nie wróciło a używam tylko kremu nawilżającego Nivea na noc. Przez 15 lat zmagania się z ŁZS nigdy nie miałem tak długiej przerwy i wierzę że udało mi się pokonać te grzybki. Tzn wiem że one tam gdzieś w organiźmie są a ŁZS jest taka zdradliwa że może nawet powrócić po latach przerwy ale wiem że jak tylko zacznie mi się lekko zaczerwieniać skóra koło nosa bo od tego zawsze sie zaczynało to po prostu zacznę kurację kremem nizoral lub pełna nazwa tego leku to Ketoconazolum, i ŁZS zniknie jak wcześniej.

Jedyne co mi pozostało to łupież ale że mam gęste włosy i ten łupież jest niewielki to już zdążyłem się do niego przyzwyczaić i nie przeszkadza mi w normalnym życiu. Ale świadczy to o tym że tych grzybków w organiźmie jest nadal za dużo i będę się starał wyeliminować je na tyle na ile się da właśnie poprzez dietę.

Każdemu z Was radzę poczytać o kandydozie i wpływie grzybów na ŁZS.

A i taka moja dygresja na koniec. Przez te lata zacząłem wątpić w medycynę, lekarzy i służbę zdrowia. Początki kandydozy często biorą się od faszerowania dzieci antybiotykami co wyniszcza naturalną florę bakteryjną i na jej miejsce wchodzą te "złe grzyby" co potem skutkuje takimi chorobami skórnymi. A przecież zwykły czosnek wykazuje lepsze działanie niż niektore antybiotyki i w niejednym przypadku wystarczył by do wyleczenia choroby a czosnek zabija tylko te "złe grzyby i bakterie". Ale po co? lepiej wspierać biznes.. tak to jeden wielki biznes, choroba jaka kolwiek by nie była to naprzypisywać tony lekarstw, na łzs najlepiej sterydy bo po co wyleczyć przyczynę jak lepiej leczyć objawy. Gdyby wyleczyli przyczyne to potem juz by nie zarabiali na pacjencie. Warto zjeść od czasu do czasu ząbek czosnku. Niektórym na ŁZS tez pomaga jedzenie miodu który też ma właściwości grzybobójcze a niektorzy tez smarują nim miejsca na skórze, tylko z miodem radze uważać bo z to ze pomaga na grzyby to też jest silnie uczulający i nie każda skóra dobrze na niego reaguje.

Cóż, sam sobie musiałem wystawić diagnoze, sam sobie przypisać lek i sam się wyleczyć.

Każdemu radzę spróbować krem nizoral tak przynajmniej z tydzień. Tych "złych" grzybów jest wieeeeeeele rodzajów i może nie koniecznie na te Twoje pomoże nizoral, ale są też inne rodzaje takich środków grzybobójczych które działają akurat na inne rodzaje grzybów niż nizoral, ale tak czy siak warto zainwestować te 26zł i sprawdzić. Wiem że też niektórym dermatolog przepisuje Clotrimazolum 1%, sam nie mialem okazji stosować bo trafiałem na takich konowałów że nikomu nie przyszlo do głowy przypisać mi lek na zwalczenie grzybów przy książkowych objawach łzs... także jak nie nizoral to może Clotrimazolum 1%, jak nie to to może miód, można też to wspomóc dietą na kandydozę (poczytać na internecie) dodatkowo wspomóc się czosnkiem (trzeba mieć mocny żołądek).

Mi pomogł praktycznie sam krem nizoral. To tyle bo rozpisałem się a miało być krótko.
Pozdrawiam i nie poddawajcie się! wszystko można wyleczyć tylko trzeba znaleść sposób.
Cześć!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 26, 2016 22:48 


Góra
  
 
PostNapisane: Śr kwi 27, 2016 07:58 
Offline
debiutant
debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2016 15:01
Posty: 12
Czosnek to świetna sprawa ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz kwi 27, 2017 23:25 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): So lut 07, 2015 14:53
Posty: 8
Czy są szanse, że czosnkiem zniweluję ilość grzybów candidy w organizmie? ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N kwi 30, 2017 05:38 
Offline
bywalec
bywalec

Dołączył(a): N maja 31, 2015 14:57
Posty: 30
Lepszy jest kwas kaprylowy.

_________________
http://kocihotelik.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn paź 01, 2018 07:30 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Cz wrz 27, 2018 11:51
Posty: 2
Ja używałam szamponu przeciwłupieżowego, ale strasznie wysuszał mi włosy, ale fakt faktem, że fajnie oczyszcza skórę. Jakiś czas temu dostałam w prezencie preparat Stop Ból i nim psikam zmiany. Łuska jest już mniejsza, a skóra głowy już nie swędzi. Fajne jest to, że nie wysusza skóry i jest z naturalnych składników. Wrzucam linka, jakby ktoś chciał poczytać co to jest https://stopbol.pl/.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So paź 27, 2018 11:07 
Offline
debiutant
debiutant

Dołączył(a): N lip 01, 2018 11:01
Posty: 17
Sprawdziłam czy u mnie przyczyną nie są grzyby i nie były-byłam na maksymalnie restrykcyjnej diecie 3 miesiące i brałam Citrkap i nic to nie dało. Przyczyną u mnie okazało się uczulenie na mleko (i jego przetwory czyli, ser, śmietana, jogurty) i kawę (konkretnie kofeinę). Zrobiłam testy alergicznych pokarmowych na mleko ale nic one nie wykazały. Teraz zamierzam zrobić testy na nietolerancję pokarmową. Oprócz tego przyczyną może być zbyt mocny szmapon - tutaj polecam Free and Clear firmy Pharmaceutical Specialties z ebay.com. Obecnie mam czystą skórę głowy a przyczyną u mnie były właśnie szamapony i wspomniane uczulenie.

Tak jak pisałam powyżej zrobiłam testy na nietolerancję i wyszła mi nietolerancja mleka, kawy (a dokładniej Tyraminy z kawy) serów, cukru (wszelkich słodkich rzeczy w tym owoców), pomidorów, cukinii itd. Odstawiłam te wszystkie produkty i po łupieżu nie został ślad. Testy które robiłam były bardzo dokładne MRT150 (koszt 1850 zł) w ISO-LAB w Warszawie - wyniki tłumaczyła lekarz T. Partyka z ISO-LAB - polecam Panią :). Na teście przykładowo wyszła i nietolerancja fruktozy i pomimo tego że teoretycznie niektóre owoce były na zielone(czy niby mogłabym je jeść) to jednak przez fruktozę nie mogę nic z owoców poza Oliwkami.

Podsumowując przyczyny łupieżu u mnie były dwie:
1. szampon (swędziała mnie od niego głowa)
2. Nietolerancja (wyciągałam ze skóry głowy takie małe grudki)

Pozdrawiam, i życzę powodzenia :).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 27, 2018 11:07 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL