Hej,
dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Nikt tak naprawde nie wie, co mi jest. Robiłam testy na nuzeńce, ale niby nie ma. Nic mi sie nie łuszczy, kompletnie. Jedynie robią mi się w okolicach ust (takze brusd nosowo-wargowych) i nosa swędzące zaczerwienienia. Głowa swędzi, ale nie mam tam żadnych łuszczących sie zmian. Padła diagnoza, ze to mo ze atopowe zapalenie skóry, bo pomagają nieco środki na atopie.
Nie wzięłam tych leków na grzybice, o których pisałam w pierwszym poście. Poszłam na lampy led i jestem już po piatej. Mniej swędzi, plamy praktycznie nie widczne, głowa i nos nadal nieco swędzą, ale nie tak obłędnie. Przede mną jeszcze seria 5 lamp i zobaczymy. Obawiam się jednak, że jak przestanę sie naświetlać, to wszystko wróci.
Pozdrawiam wszystkich