|
nowicjusz |
|
Dołączył(a): Śr mar 16, 2016 15:19 Posty: 4
|
Nie bedzie to długa notatka. Jednak chciałbym opisać swoją juz dosyć długa historie ze swoim wiecznie podrażnionym czołem i obrecza oka. Po pierwsze chciałbym zaznaczyć że na 100% ma łzs stwierdzone przez kilku dermatologów. Obecnie mam 26 lat. Próbowałem maści sterydowych leków doustnych ziołolecznictwa - robiłem różne rotacje w diecie i oczywiście to wszystko bez skutku. Najgorszy okres to wiek 20-23 masakra. Cała czerwona twarz wszędzie schodzi skóra. Doczytuje necie nawet ze nizoraLem się ludzie leczą i oczywiście też proboje . Wszystko pomaga tylko na kilka dni i wraca z podwójną sila. Psychika masakra. Wstydzę spotykać się z rodziną i znajomymi. Jestem załamany. W necie przeczytałem juz chyba wszystko na ten temat i to co pomaga 10 osobom. Kolejnym następnym 20 pogarsza sytuacje. Mi najbardziej doskwieraja orzechy olej palmy alkochol kawa papierosy czarna herbata. . Recepty nie ma,każdy powinien znaleźć swój sposób. Moja recepta na łzs jest zdecydowanie dieta bogata w warzywa. Warzywa warzywa i jeszcze raz warzywa. Do tego regularna rekreacja ruchowa. Na noc podrażnionym skórę smaruje olejem z orzecha włoskiego. Od ok 2 lat mam raczej spokój. Zdarzają się napady ok 1 na miesiąc. Ale to raczej ni groźnego. Trzeba nauczyć się z tym poprostu żyć i znaleźć własną receptę. Przepraszam za błędy stylistyczne oraz niespojnosc tekstu. Ale pisze na szybko na kolanie w robocie ponieważ przypadkiem znalazłem stronę. Pozdrawiam
|
|