Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:27

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr mar 25, 2015 14:46 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Śr mar 25, 2015 14:14
Posty: 2
Witajcie moi drodzy, generalnie długo się zastanawiałem nad założeniem tutaj konta, na forum ŁZS, ale myślę,że to dobry kierunek aby się z wami podzielić moimi problem.

Przeglądając forum, ogólnie Internet doczytałem się wielu różnych sposobów leczenia ŁZS. W moim przypadku objawia się przetłuszczającymi się włosami, nie dużym łupieżem tłustym, wypadają mi ale nie jakoś strasznie, oraz tłustą buzią, dość szybko się również i ona przetłuszcza. Generalnie problem musiał trwać od dawien dawna, ale nie zauważyłem go dopóki nie zmieniłem fryzury, może to banał ale codziennie się używało gumy to codziennie mył człowiek głowę i nie zwracał uwagi co do tego jak włosy wyglądają natomiast od ponad kilku tygodni zauważyłem ów problem. I ten problem odebrał mi momentalnie chęć do życia jakiego prowadziłem do momentu uświadomienia Sobie problemów z cerą. Staram się myśleć pozytywnie i zaakceptować to, ale idzie mi to z trudem. Z drugiej strony mam na twarzy 3 nie duże blizenki, ponieważ za młodu miałem kaszaka (na policzku), po nim została nie duża blizna, oraz na skroni i na drugim policzku zostało mi po trądziku, malutkie dziurki, które gdzieś tam mnie psychicznie dołują ale staram się nie zwracać uwagi na nie. Trądzik miałem dość straszny, gdyż odziedziczyłem to po mamie, i starszym bracie, oni też się borykali z trądzikiem, ale oboje mają o tyle dobrze ze ich cera jest sucha, o włosy nie muszą się tak martwić bo mogą myć je raz na tydzień i dobrze wyglądają, mi niestety przypadło to że, muszę włosy myć codziennie.

Do dermatologa idę za miesiąc bo chciałbym rozpocząć walkę z ŁZS. Aktualnie używam szamponu do włosów Vichy Dercos do włosów tłustych, oraz BabyDream z Rossmana, oraz maść z witaminą A na noc, aby buzię natłuszczać. Raz w tygodniu robię peeling z firmy Nivea aby odświeżyć cerę, naskórek martwy usunąć, i codziennie biorę cynk w tabletkach :).

Moje pytanie brzmi: Czy jest szansa abym mógł rozpocząć walkę z ŁZS za pomocą Izoteku, czy innego jego zamiennika? Jest ktoś w stanie mi powiedzieć czy udało mu się pozbyć ŁZS za pomocą leczenia Izotekiem itp?. Jak oceniacie skuteczność tego leczenia, jak się czuliście podczas leczenia? jakie mieliście skutki uboczne? Pozdrawiam :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 25, 2015 14:46 


Góra
  
 
PostNapisane: Śr mar 25, 2015 19:44 
Offline
weteran
weteran

Dołączył(a): N lis 17, 2013 19:50
Posty: 284
Cześć.
Fajnie, że starasz się myśleć pozytywnie to bardzo wiele znaczy w tej chorobie. Psychika odgrywa bardzo duże znaczenie. Dobrze też, że postanowiłeś podjąć walkę. Co do izoteku to Ci zbytnio nie powiem za dużo bo tego nie stosowałem ale z tego co pamiętam to osoby, które to stosowały to zazwyczaj była poprawa dość spora a nawet bardzo ale po odstawieniu objawy wracały tylko u niektórych w mniejszym stopniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz mar 26, 2015 20:36 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Śr mar 25, 2015 14:14
Posty: 2
Dzięki za słowa miłe, ostatnio obawiałem się że, popadnę w depresję, bo nie potrafiłem zaakceptować cery, blizn, nie są straszne ale jednak ich świadomość zaburza mi poczucie wartości, dlatego też udaje się do psychiatry na rozmowę, bo nie chce zniszczyć Sobie życia, moim rodzicom, czy mojej miłości którą kocham, wiem ze to nie może odebrać mi chęci do życia, ale ostatnio przechodziłem apogełum w głowie i nie potrafiłem przestać płakać że, coś takiego mnie spotkało, ale wsparcie rodziców, drugiej połówki i słowa ich dużo mi pomagają, chociaż ostatnio już myślałem ze poproszę ich aby oddali mnie do szpitala psychiatrycznego, może to śmieszne że, takie "coś" może człowieka doprowadzić do stanów depresyjnych, ale człowiek jednak chciałbym nie krępować się Swoimi "kwiatkami", nie mniej jednak chce moje życie przeżyć tak jak zaplanowałem, i nie mogę pozwolić aby ten "kwiatek" mnie zniszczył i abym nie mógł czerpać z życia korzyści ;)

Jak to moja mama powiedziała, w dodatku schorowana powiedziała że, trzeba to nauczyć się zaakceptować to i skoro tak Bóg chciał to nie bez znaczenia jest to wszystko...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So mar 28, 2015 21:28 
Offline
weteran
weteran

Dołączył(a): N lis 17, 2013 19:50
Posty: 284
Pięknie to Twoja mam powiedziała i ja się z tym zgadzam w 100%. Też nie raz się zastanawiałem dlaczego akurat ja? Znam mnóstwo osób, i ani jednej chorej na łzs. Staram się żyć w zgodzie, być dobrym, uczynnym, nie robić za dużo głupstw itd. a jednak mnie to spotkało. Cóż jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że to jest moim przeznaczeniem. Po prostu tak musiało być i koniec. Bóg tak chciał. Ale dzięki temu doceniam życie bardziej, cieszę się bardziej każdą radosną chwilą. I Ty też nie łam się. Pomyśl, że są ma świecie ludzie bez nóg, rąk, ślepi głusi..oni to mają przechlapane, a my? My żyjemy jak w raju. Trzeba doceniać to co się ma i czerpać z życia pełnymi garściami. Na dodatek Ty masz kochaną osobę to już wgl super, masz dla kogo żyć i się starać.
Trzymaj się :).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 14, 2015 11:50 
Offline
debiutant
debiutant

Dołączył(a): Pn lut 10, 2014 19:27
Posty: 28
slawek17 napisał(a):
Pięknie to Twoja mam powiedziała i ja się z tym zgadzam w 100%. Też nie raz się zastanawiałem dlaczego akurat ja? Znam mnóstwo osób, i ani jednej chorej na łzs. Staram się żyć w zgodzie, być dobrym, uczynnym, nie robić za dużo głupstw itd. a jednak mnie to spotkało. Cóż jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że to jest moim przeznaczeniem. Po prostu tak musiało być i koniec. Bóg tak chciał. Ale dzięki temu doceniam życie bardziej, cieszę się bardziej każdą radosną chwilą. I Ty też nie łam się. Pomyśl, że są ma świecie ludzie bez nóg, rąk, ślepi głusi..oni to mają przechlapane, a my? My żyjemy jak w raju. Trzeba doceniać to co się ma i czerpać z życia pełnymi garściami. Na dodatek Ty masz kochaną osobę to już wgl super, masz dla kogo żyć i się starać.
Trzymaj się :).

To jest mega dobijające... Nawet idąc ulica nie widziałem ani jednej osoby mającej ŁZS...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 14, 2015 21:01 
Offline
weteran
weteran

Dołączył(a): N lis 17, 2013 19:50
Posty: 284
@Angulo

Grunt to myślenie pozytywne.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 14, 2015 21:01 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL