Suche powietrze na pewno negatywnie wpływa na stan skóry. Jest ona wrażliwsza i podrażniona. Nie próbowałam nigdy nawilżać powietrza w domu. Nie wiem czy miałoby to wielki efekt, bo: 1. wychodzę na dwór (suche powietrze), 2. jestem w pracy (suche powietrze) 3. jestem u znajomych/rodziny (suche powietrze) 4. itd. Nie wiem więc ile czasu musiałabym spędzać w domu w takim razie żeby być zadowoloną z takiego "nawilżania". Bardziej skłaniałabym się w stronę ochrony skóry przez nawilżanie kremami - to nic odkrywczego ale wiele osób nie wie, że mając cerę tłustą, łojotokową to jest ona również skóra bardzo suchą. Dlatego odpowiednie nawilżanie może zapewnić komfort skórze.
Ale, jak zawsze powtarzam, można próbować wszystkiego
zwłaszcza przy ŁZS. Mam nadzieję, że inni też się wypowiedzą.
_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.
Po pierwsze:
Regulamin Forum.
Po drugie:
FAQ Forum.
Po trzecie:
Pytaj - to nie boli.