Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:49

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Mój koszmar :(
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 09:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 09:17
Posty: 4
Witam wszystkich !
Nie wiem od czego zacząć, może na początek to, że na ŁZS choruję już od 4 lat, są chwile gdzie wyglądam w miarę, jednak ostatnio wyglądam okropnie i stan się pogarsza :( nikt nie potrafi mi pomóc, przeczytałem chyba wszystko co jest możliwe na temat tej choroby. Sprawdziłem naprawdę dużo specyfików m.in kilka maści sterydowych, po których powiedzmy, miałem jakąś poprawę ale jak wiadomo na bardzo krótko :( Brałem również Orungal i inne przeciwgrzybicze środki ale nie za wiele mi pomogły :( Witaminy B6, PP, biotyna, cynk - też nie za wiele dały a brałem je naprawdę długo (ok. 6 miesięcy). Stosuję dość restrykcyjną dietę już od około roku, stosowałem i stosuję do tej pory Paraprotex - i niestety nie widać żadnych rezultatów. Na chwilę obecną wyglądam jak upiór :(
Nie wspominam o tym jak moja psychika wygląda - wręcz zastanawiam się nad najgorszym, bo żyć tak nie potrafię :(
Może znacie jakiś sposób, żeby to jakoś uciszyć chociaż na trochę, by mieć trochę spokoju. Napiszcie co obecnie stosujecie i co wam pomaga.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 09:31 


Góra
  
 
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:59 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Witaj !
Jesteśmy z Tobą, to jest wspólny koszmar ;) Także głowa do góry !
Jakie miejsca są zaatakowane ? Skóra głowy, twarzy czy może inne miejsca ? Byłeś u lekarza ? Zdiagnozował ŁZS ? Jeśli tak, to jakie leki do stosowania przepisał ?
Jak wiesz, eksperymentowanie ze sterydami na skórę i tak kończy się dla nas bilansem ujemnym, czyli więcej strat niż pożytku. Ale wiem jak to jest chcąc się normalnie wyglądać.
Odpowiedz na pytanie wyżej i wtedy będziemy radzić co na konkretne miejsca stosować :)
Wiem, że to łatwo komuś powiedzieć - ale - musisz mieć pozytywne nastawienie, więcej się uśmiechać choć patrzenie w lustro powoduje inne reakcje. Życzę Ci wszystkiego dobrego, postaramy się pomóc najlepiej jak potrafimy.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 12:44 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 09:17
Posty: 4
U dermatologa byłem i to nie jednego. Zawsze kończyło się tym samym - sterydy (elosone, bedicort g, itp.) witaminy (b6, pp, itp)
Zaatakowaną mam twarz (z głową nie miałem problemów, przynajmniej nie kojarzę - używam na co dzień head&shoulders)
nos, poliki częściowo, koło ust (raz z jednej strony raz z drugiej) i broda co jakiś czas :(
Każdy z dermatologów diagnozował ŁZS. Może powinienem zrobić jakieś konkretne badania, na jakieś grzyby, próbka naskórka, jak zawsze prosiłem o takie badania to byłem mocno zbywany :(


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 15:05 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Z głową masz spokój ? Zwykle od głowy się zaczyna, wiele osób zauważyło, że jeśli z głową jest ok to i twarz wygląda lepiej. No chociaż z tym masz spokój więc nie jest tak tragicznie :wink: Ale do rzeczy. Jeżeli jesteś w stanie "wydębić" badania to dobrze byłoby je zrobić, chociaż w przypadku ŁZS jest to diagnoza na zasadzie wykluczenia innych przypadłości, a więc na ŁZS nie ma specjalnego testu. Zawsze dobrze mieć pewność, że stan zapalny skóry nie jest spowodowany czymś bardziej "konkretnym".
Jeżeli będziesz miał ochotę, możesz wrzucić tutaj zdjęcia miejsc chorobowo zmienionych.
Cera tłusta ? I czego do tej pory używałeś do mycia twarzy ? Najlepiej sprawują się delikatne środki myjące (na przykład Physiogel żel, czy nawet płyn do higieny intymnej) a do przemywania twarzy w ciągu dnia jeśli zajdzie taka potrzeba najlepiej zastosować płyn micelarny (może być z Ziaji, zwykły i najtańszy) żeby nadmiernie nie wysuszać skóry wodą. Zdecydowanie odpada zwykłe mydło bo na pewno podrażni, wysuszy i pogorszy stan skóry.
Co do smarowania twarzy - zwykle każdemu pasuje co innego. Ja mogę polecić Alantan Plus w kremie który u mnie jest jedynym środkiem którym smaruję twarz. Godny polecenia, choć nie stosowałam, jest Clarsebic krem - w zasadzie same pozytywne opinie. Jeśli chcesz poszperać co inni stosowali a jeszcze tego nie zrobiłeś to zapraszam do działu "Leczenie i pielęgnacja", poddział "Skóra twarzy i ciało". Poza tym jak będziesz u lekarza zapytaj się o jakiś krem z cyklopiroksolaminą, warto.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 22:02 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 09:17
Posty: 4
Szczerze mówiąc to twarz myje tylko chłodną wodą, a co drugi dzień z mydełkiem naturalnym z nanosrebrem ale jak nie trudno się domyślić żadnych pozytywów po tym nie ma. Z twarzy strasznie się "sypie" :(
Nie stosuje żadnych kremów. Kiedyś spróbowałem Alantan Plus w kremie ale od razu zaczęła piec mnie twarz i zrezygnowałem:( A Ty jaką pielęgnacje dokładnie stosujesz? Prosiłbym o opis co i jak, to może i ja spróbuje. Czy udaje Ci się utrzymać twarz w dobrej kondycji?

Co do głowy, kiedyś miałem łupież ale to było dobrych parę lat temu. Od tamtego czasu stosuje w sumie systematycznie H&S z pirytionianem cynku i jak narazie do tej pory nie mam łupieżu, nic nie swędzi i nic nie widać - mam nadzieję że tak pozostanie.

Z góry dzięki za odpowiedź i wszelkie porady


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 08, 2011 10:30 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Z łupieżem masz spokój bo właśnie pirytonian cynku dobrze sprawuje się na skórze głowy :)
Odstaw to mydło. Masz podrażnioną i wysuszoną skórę więc musisz zadbać o jej nawilżenie. Zniszczenie naturalnej flory na skórze pogłębia problem. Musisz zacząć stosować coś miejscowo nawilżającego żeby wspomóc skórę. I tutaj możesz wybrać krem z mocznikiem który intensywnie nawilża bardzo suchą skórę (np. Cerkoderm 15, koszt: ok. 16 zł / 75 ml)
Pieczenie skóry może być spowodowane tym, że: albo masz uczulenie na jakiś składnik Alantanu albo jest tak wysuszona i podrażniona, że przy kontakcie z kremem zaczyna piec. Musisz popróbować, na przykład, na jakimś małym miejscu na twarzy i obserwować co się będzie działo.
Jeżeli chodzi o mnie to tak:
- do przemywania twarzy stosuję jedynie płyn micelarny (chyba z Eveline ale to bez większego znaczenia), unikam kontaktu twarzy z wodą (no czasami się nie da, np. biorąc prysznic ale wtedy staram się żeby twarz zamoczyła się jak najmniej :wink:) ze względu na późniejsze wysuszenie skóry. Również twarzy nie myję żadnym mydłem - znowu chodzi o wysuszenie.
- twarz smaruję Alantanem Plus w kremie - u mnie radzi sobie rewelacyjnie. Likwiduje plamki i łuszczenie. Może dlatego, że moja twarz jest nawet bez smarowania w całkiem dobrej kondycji w porównaniu do lat poprzednich.
- czasami (raz na trzy tygodnie przez parę dni) smaruję emulsją Seboderm - ale tutaj jedynie poprawia stan nawilżenia, plamy po nim nie znikają, łuszczenie likwiduje minimalnie.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 08, 2011 12:50 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 09:17
Posty: 4
Spróbuje jakąś taką kuracje. Ja mam jeszcze straszny problem z goleniem bo mam obfity zarost i za każdym razie podrażniam skórę :( Po jakim czasie widać było u Ciebie efekty? Jak wcześniej się leczyłaś?

EDIT:
Czy smarujesz całą twarz (nos, poliki) Alantanem czy tylko miejsca zaczerwienione?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sty 08, 2011 22:53 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Co do zarostu :) to nie wiem co faceci stosują żeby nie było tak podrażnione. Jak zaczniesz używać czegoś żeby ukoić skórę to wtedy napisz o efektach bo póki co skoro niczego nie używasz to raczej samo nie minie. Używasz maszynek jednorazowych ? Jeśli tak to może warto uzbierać na jakąś tanią maszynkę elektryczną ? Na pewno nie rani tak skóry.
Alantanem można śmiało smarować całą twarz, oczywiście omijając okolice oczu. Na wieczór stosuję na środek czoła, linię skóry owłosionej z czołem, za uszami, nos i jego okolice, brodę i lekko po bokach, skronie czasem. Na polikach nigdy mi nic nie było stąd też ich nie smaruję. Czasami w ciągu dnia tylko miejsca zaczerwienione "przyklepię". Jeżeli chodzi o stosowanie alantoiny to efekty były już na drugi dzień - łuszczenie zmniejszyło się zauważalnie, zaczerwienienie też, zniknęło swędzenie na linii włosów i czoła.
Co do mojego leczenia. To uuu, wiele można by pisać. Jestem zwolennikiem, żeby zacząć próbować leczyć się od środka bo to co na skórze to już tylko efekt problemu który w nas siedzi. Ale jak to było na początku. Pierwsza wizyta u dermatologa - maści, emulsje i tabletki Trioxal. Zero efektu. Kolejne wizyty - w ciemno przepisywanie mi nowych leków. Także zaczęłam walkę na zasadzie eksperymentów z dużą ilością cierpliwości :wink: . Przez lata przewinęło się sporo - suplementy, dieta bezcukrowa, dziwne mikstury i wiele więcej. A efekty praktycznie żadne. Niecałe dwa lata temu brałam udział w badaniach klinicznych i miałam przepisane tabletki Orungal. Chyba nie muszę mówić, że sceptycznie byłam nastawiona zwłaszcza pamiętając, że Trioxal, czyli ta sama substancja pod inną nazwą w niczym nie pomogła. Ale nie miałam nic do stracenia. Po miesiącu kuracji było lepiej, po kolejnym już lepiej być nie mogło. Owszem, na efekty czekałam długo. Ale miałam spokój na wiele miesięcy. Skóra głowy w idealnym stanie, twarz również. Później to wróciło ale w małym stopniu. Jakby wyciszone. Lekarz prowadzący te badania powiedział mi, że nie na wszystkich tak rewelacyjnie te tabletki zadziałały. Mi się udało.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 08, 2011 22:53 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL