Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Cz mar 28, 2024 13:19

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: So mar 22, 2014 10:06 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): So paź 19, 2013 10:15
Posty: 7
Prośba. jakich kremów używacie na dzień??? ja stosuje krem babydream ale ciagle mi się łuszczy skóra oraz się cały kleje od łoju.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 22, 2014 10:06 


Góra
  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: N mar 23, 2014 20:12 
Offline
weteran
weteran

Dołączył(a): N lis 17, 2013 19:50
Posty: 284
Ja generalnie nie używam żadnego kremu. Co do łojotoku to ciężko go zmniejszyć ale da się sprawić, żeby był on mniej widoczny i z tego co wiem najlepsze na to co może być to puder ryżowy biochemia urody, o którym pisał rafael.
Ja czytałem w necie o różnych, dobrych właściwościach olejkach eterycznych. Głównie chodzi mi o herbaciany. Jest mocno bakteriobójczy i podobno, niektóre z ich można pić. Uważam, że nasza choroba ma swoje źródło w nas w środku. Są to jakieś wirusy lu grzyby. Nie wiem może się mylę ale tak uważam. Zakupił taki olejek i smarowałem nim sporadycznie krostki trądzikowe i dobrze się spisywał. Na opakowaniu niby pisze, że do użytku zewnętrznego ale jak pani aptekarki się spytałem to powiedziała, że można pić a nawet trzeba :D. Więc, może któregoś dnia się zdenerwuje i spróbuję. Rozcieńczę go w wodzie najpierw z 2-3 krople i zobaczę co się będzie działo. Jeśli okaże się, że z skóra i ze mną nie dzieje się nic złego to będę pił szklankę takiego "drina" co dziennie a nóż może się coś poprawi. Oj ja bym chciał wrócić do czasów kiedy nie miałem tego gówna i żyłem normalnie...A teraz po obudzeniu trzeba spędzić godzinę w łazience żeby jakoś doprowadzić się do porządku. Czasami nie mam już siły, ale tłumaczę sobie, że tak musi być, taki mój los, Bóg tak chciał..Trzeba żyć i wierzyć, że będziemy zdrowi, trzeba mieć nadzieję. Dobrze, że są tacy ludzie jak na tym forum i możemy popisać, wyżalić się i wspierać się.
Dobra koniec gadania idę spać bo jutro do szkoły :/.
Trzymajcie się:).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Pn mar 24, 2014 20:58 
Offline
aktywny
aktywny

Dołączył(a): Wt lut 18, 2014 14:15
Posty: 64
Co do łojotoku to na necie znalazłem wiele pozytywnych opinii o wierzbownicy drobnokwiatkowej ale za dużo sie o niej powiedzieć nie moge bo dopiero 3dzien zażywam, ale jak zobacze efekty to na pewno napiszę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Wt mar 25, 2014 11:53 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Krem Babydream (są różne rodzaje, ale to nie istotne) się nie nadaje na buzie do codziennej pielęgnacji. Miejscowo może może - ale tylko ten w różowej tubce bo ma najprzyjaźniejszy skład. Ja używam na dzień jak i na noc Sylveco lekki krem brzozowy oraz Sylveco lekki krem nagietkowy. Oba bardzo dobre, przy czym polecałabym ten pierwszy. Drugi używam od niedawna i podejrzewam że może lekko zapychać skórę i powodować wysyp trądziku kosmetycznego. Także Sylveco lekki krem brzozowy - zdecydowanie polecam :)

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: N mar 30, 2014 13:00 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): So paź 19, 2013 10:15
Posty: 7
Lily. czemu kremy babydream nie nadaja się do codziennej peilegancji???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Pn mar 31, 2014 08:18 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Bo oprócz natłuszczenia skóry obawiam się, że nie nawilżą jej w sposób wystarczający. Są to oczywiście kremy z całkiem niezłymi składami w porównaniu do innych tego typu, ale uważam, że do cery tłustej/łojotokowej/trądzikowej są za ciężkie i mogą powodować "zapychanie" skóry i nasilenie np. zmian trądzikowych, zaskórników itd. Poza tym łatwo z nimi przesadzić i skóra twarzy będzie lepka, tłusta i oczywiście niezwykle błyszcząca (kwestia estetyczna), zwłaszcza, że skóra od siebie jeszcze doda sebum ;) Jeśli już to pokusiłabym się co najwyżej o stosowanie miejscowo na noc. Na dzień wybrałabym krem bardziej nawilżający i z bogatszym składem.
Jeśli ktoś uważa, że mu te kremy służą to bardzo dobrze. Przetestowałam wersję kremów Babydream niebieską i różową - ta druga bardzo dobra do rąk czy na spękane pięty ;) Moja twarz za to nie polubiła.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Pn mar 31, 2014 09:09 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): So paź 19, 2013 10:15
Posty: 7
dziekuje ci bardzo. to oprocz tych kremow sylveco co polecasz na dzien i na noc ???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Pn mar 31, 2014 11:52 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Kombinować to możemy jak coś jednego poleconego nie pomoże :) Nie ma co się czepiać kilku rzeczy na raz. Poza tym przeniesiemy się z tymi konkretnymi radami na Twój wątek ;)

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Pn mar 31, 2014 17:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pn mar 31, 2014 17:09
Posty: 6
Jako, że to mój pierwszy post, witam wszystkich i dziękuje za stworzenie solidnej bazy danych na temat ŁZS.

Od około 18 roku życia po półrocznym stosowaniu Izoteku na trądzik na mojej twarzy, a dokładniej między policzkami a oczami, przy skroniach oraz na czole zaczęły pojawiać się pewne zmiany, które zostały przez dermatologa zdiagnozowane jako atopowe zapalenie skóry. Od tamtego czasu używałem maści Triderm i wyglądało to tak, że jak tylko coś mi się na twarzy pojawiło, to zaraz używałem leku i na drugi dzień było okej, lecz po jakimś czasie problem oczywiście wracał.

Przechodząc do teraźniejszości. Mam obecnie 23 lata, a od października 2013 roku oprócz sporadycznych problemów z wypryskami na twarzy (które nigdy nie były specjalnie ogromne), na mojej głowie pojawił się łupież, a następnie w listopadzie zacząłem zauważać czerwone, suche i swędzące wypryski na rękach, bokach tułowia oraz na całej powierzchni pleców, za uszami, na klatce piersiowej (środek) oraz na karku - ogólnie rzecz ujmując były to zmiany, których nigdy do tej pory nie miałem. Moją największą głupotą była ignorancja problemu i wybranie się do lekarza dopiero w Lutym 2014.

Dermatolog stwierdziła, że na twarzy być może mam atopie, lecz zmiany na ciele przypominają ŁZS, po czym przepisała mi lek Aerius na alergie (mam ją od małego na wszelkie alergeny wziewne, pyłki traw, koty, psy i w mniejszym stopniu roztocza kurzu i do tej pory używałem Cet Alergin) oraz steryd o nazwie Diprogenta na ciało i Advantan na twarz. Jeśli chodzi o buzie, Advantan działał identycznie jak Triderm, czyli gdy plamy były gorsze, po smarowaniu na drugi dzien od razu było ok. Krem Diprogenta był używany przez 10 dni i smarowałem nim cała powierzchnie ciała, ponieważ wypryski mam prawie wszędzie - wliczając w to teraz golenie i łydki i boki ud.

Poprawa była zauważalna, a plamy z rąk zniknęły prawie całkowicie. Wraz ze zrobionymi badaniami na alergeny wziewne (które zostały mi zalecone na pierwszej wizycie) wybrałem się po raz drugi prywatnie do tej samej placówki. Dermatolog stwierdziła, że steryd pomógł i plamy są w stanie nieaktywnym i nie powinny wrócić. Zmiana była rzeczywiście zauważalna, bo czerwone strupy na ciele zamienialy sie w jedynie zabarwione pod skórą plamy, których nie było czuć dotykając ciała.

Na dzień dzisiejszy, czyli 4 dni po tej wizycie mój stan niestety znów zaczyna się pogarszać, co mnie totalnie rozbija. Różowe zabarwienia pod skórą prawie wszędzie gdzie są (oprócz klatki, tam wciąż są to tylko zabarwienia) znów przemieniają się w suche, czerwone, swędzące i pieczące rany, a ja po wydaniu 500 zł na wszelkie manewry jestem bardzo sfrustrowany. Jeśli chodzi o pielęgnacje, to używałem przepisanego mi także Emolium, ale w żadnym stopniu nie poskutkowało to nawilżoną skórą. Oprócz tego regularnie (robie to zawsze od kilku lat) co prysznic (raz dziennie) smaruje całe ciało parafiną. Wygląda to tak, że po prysznicu nakładam parafinę, a potem po kilku chwilach spłukuje delikatnie ciało letnia woda. Efekty są żadne, skóra w żaden sposób się nie nawilża, mimo, że kiedyś parafina działała na mnie naprawdę super.

Bardzo chciałbym Was prosić o radę i ewentualną pomoc w podejmowaniu dalszych kroków. Czy ktoś z Was spotkał się z tak intensywnym ŁZS na ciele? Wiele tutaj czytam o twarzy i włosach, ale mój największy problem to właśnie ciało, ponieważ z głową radze sobie Nizoralem, z którego jestem w miarę zadowolony. Z góry dziękuje i pozdrawiam. Gdy zdobędę aparat postaram się zrobić zdjęcia ran i wrzucić je tutaj na forum.

PS. Jako brunet mam bardzo ciemną karnację i być może dlatego wypryski w najgorszym stanie były czerwone, natomiast po chwilowym złagodzeniu były jedynie różowymi zabarwieniami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ŁZS POMOCY
PostNapisane: Pn mar 31, 2014 19:33 
Offline
debiutant
debiutant

Dołączył(a): Pn lut 10, 2014 19:27
Posty: 28
Cytuj:
Poprawa była zauważalna, a plamy z rąk zniknęły prawie całkowicie. Wraz ze zrobionymi badaniami na alergeny wziewne (które zostały mi zalecone na pierwszej wizycie) wybrałem się po raz drugi prywatnie do tej samej placówki. Dermatolog stwierdziła, że steryd pomógł i plamy są w stanie nieaktywnym i nie powinny wrócić. Zmiana była rzeczywiście zauważalna, bo czerwone strupy na ciele zamienialy sie w jedynie zabarwione pod skórą plamy, których nie było czuć dotykając ciała.

Wyznawaj zasadę ograniczonego zaufania do dermatologów: jak lekarz mówi, że coś "nie powinno wrócić" to na 90% to wróci. Mówią tak tylko po to, byś był spokojny, tym bardziej że przepisała Ci steryd, który tej choroby nigdy nie wyleczy. Ja po sterydzie (Elocom) miałem najgorszy stan zapalny ŁZS w życiu, dlatego najprawdopodobniej nigdy ich nie wezmę.
Moja rada: poszukaj dobrego, na prawdę dobrego dermatologa, z dobrymi opiniami, który rzeczywiście zaangażuje się w leczenie tej choroby, poleci Ci stosowne badania a dopiero potem ustali plan leczenia. Każda inna sytuacja to chybił-trafił. Spróbuj też potestować różnych kosmetyków do pielęgnacji, nie powiem Ci jakie sa dobre, bo na każdego działa co innego. Nawet jak po niektórych kosmetykach troche sie pogorszy to nie potrwa to długo, bo to nie jest silny środek, więc nie bój się, że znacząco sobie pogorszysz.

No i witam w tym "zacnym" gronie szczęśliwców...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 31, 2014 19:33 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL