Witam wszystkich forumowiczów walczących z tą paskudną chorobą.
Czy ktoś z Was próbował zakwaszać żołądek? Ja akurat robię to już od jakiegoś czasu i efekty są naprawdę dobre. Nie muszę już tak często smarować się protopicem. Możliwe, że duża część osób ma problem z trawieniem przede wszystkim białka, a o tym nie wie. Niestrawione białko trafiając do krwi narobi dużo szkody w organizmie a przede wszystkim skórze. Jeżeli ktoś ma dodatkowo problemy ze zgagą to jest duża szansa, że tu tkwi problem. U mnie zaczęło się od ŁZS, a po paru latach doszedł refluks przełyku przez złe trawienie. Na ten moment refluksu już nie mam, a o ŁZS powoli zapominam.
Pozdrawiam
|