Peeling kawitacyjny - to oczyszczanie skóry za pomocą wibracji ultradźwiękowej, wzbogacone o mikromasaż, który poprawia mikrokrążenie i dotlenienie komórkowe oraz zwiększa penetrację substancji aktywnych w głąb skóry. Pozwala na dokładne usunięcie nadmiaru sebum z porów i meszków włosowatych, pozbycie się zaskórników, wągrów i bakterii. Wygładza skórę, doskonale nawilża i stymuluje naturalne nawodnienie oraz zmiękcza naskórek. Działa kojąco i regenerująco na skórę. Ja za pomocą ultradźwięków po etapie oczyszczania mam wprowadzaną ampułkę (preparat) dla cery z problemami takimi jak nasze. Dzięki ultradźwiękom preparat dociera głęboko i działa cuda
Zabieg nie jest bolesny i ja po nim nie mam większych problemów typu zaczerwienienia itp.
Mikrodermabrazja - polega na ścieraniu zewnętrznych warstw naskórka
Wiem, że brzmi makabrycznie i sam zabieg nie należy może do najprzyjemniejszych ale warto go wykonać. Ja po raz pierwszy robiłam go mając na nosie i policzkach lekkie zmiany zapalne ale pomimo tego wszystko było OK. Po 2 dniach skóra na twarzy w dotyku i wyglądzie przypominała skórę na twarzy niemowlaka
Teraz już wiem, że warto ryzykować by zyskać rewelacyjny wygląd naskórka i super samopoczucie. Proponuję poczytać więcej o zabiegach na necie, te które wymieniłam są również polecane dla osób z problemami skórnymi.