Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Witam wszystkich

Złapałem owe ustrojstwo 2 lata temu podczas zimy. Początkowo tego nie zauważałem dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, że coś nie gra. Mam teraz 18 lat i poza ŁZS mam jeszcze trądzik pospolity. Początki ŁZS zaczęły się myślę kiedy jeszcze byłem w gimnazjum. Problem z łupieżem i świąd. Stosowałem pamiętam głównie Nizoral. Na początku liceum pojawił mi się owy motyl. Bylem u wielu dermatologów. Jedni stwierdzali ŁZS a inni nie. Brałem to różne maści cynkowe to bratek,metronidazol i coś na syfy (epiduo, differin, acnederm, benzacne) Przez miesiąc jedna pani dermatolog przepisała mi miesięczne stosowanie ketokonazolu na skore głowy. Powiem tak : początkowo rewelacja. Skóra głowy bielusieńka. Natomiast na twarzy stopniowo było widać poprawę. Od tego czasu minęło jakieś pół roku.Teraz cały czas twarz smaruję głownie kremami z serii Euceryn. (Naprawdę polecam)Obecnie Na skórze głowy robią mi się czasami krostki które e swędzą. Wtedy stosowalem 2/3x dziennie Locoid crelo . Efekt był natychmiastowy. Jeśli chodzi o skórę twarzy to jest różnie. Kiedy jestem wyluzowany i skóra jest nawilżona to praktycznie nic nie ma. Kiedy zaś jestem zestresowany to cała twarz płonie. I teraz mam wątpliwości. Jedni lekarze stwierdzają , że choroba jest dalej a inni że nie. Przeważnie jednak twarz jest zaróżowiona. "Zajęta skóra" bo tak bym to nazwał mam wrażenie jakby była sucha. Lekkie zmiany pojawiają mi się też na szyi, powiekach i na klatce piersiowej. Po posmarowaniu kremem nawilżającym znikają. Naprawdę nie wiem co o tym sądzić. Poradźcie coś

Więc steryd, ale jeżeli jest bardzo rzadko stosowany i w małych ilościach to może czemu nie. Zresztą może ktoś inny się jeszcze wypowie.



Może napiszesz coś więcej na temat tego co dokładnie stosujesz i w jaki sposób. Na stronie Eucerin znalazłem takie info:



Więc co z tego stosujesz?



Jak dla mnie to typowe objawy ŁZS, ale nie jestem lekarzem więc do końca się nie sugeruj.

_________________
Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.

Co do kremów z Euceryny to stosuje Eucerin Anti Redness Neutralising Day fluid i krem na noc Anti Redness night A prócz tego eucerin łagodny żel oczyszczający. Jedynym problemem jest to że są dosyć drogie Ale naprawdę polecam!!


Jeśli chodzi o Eucerin® DermoPURIFYER to przyznam się szczerze nie stosowałem. Ale z tego co o nim wyczytałem to wydaje się być do cery trądzikowej. A takie kremy ponoć wysuszają skórę. A ja zauważyłem znaczną poprawę skóry po jej nawilżeniu.

Oj ... drogie to one są na pewno A na ile Ci kolego taka kuracja wystarcza?

_________________
Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.

Kremy z serii Euceryn stosuje obecnie od miesiąca. Przed ich zakupem stosowałem próbki aby sprawdzić ich skuteczność. Zobaczymy jak to będzie Jak na razie jest rewelacja. Zima, siarczyste mrozy a twarz wygląda całkiem całkiem. .Krem na dzień Eucerin Anti Redness Neutralising Day fluid ma matową konsystencję. Popytajcie w aptekach o próbkę tego specyfiku. Naprawdę polecam.

W takim wypadku zachęcam Cię do opisania w/w kremów na naszym forum w odpowiednim dziale. Na pewno będzie to pomocne dla naszych kolegów i koleżanek z forum, ponieważ każdy znajdzie coś dla siebie. pozdrawiam.

_________________
Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.

Chciałem odświeżyć swój wątek.
Mam do was pytanie
Od niedawna zauważyłem, że podczas zmiany pomieszczeń z zimnego w ciepłe strasznie się czerwienię. Nie tylko na twarzy, ale i na klatce piersiowej. Zastanawiam się czy to są naczyńka, czy to ŁZS. Jak myślicie ? A może obydwa ? Zmiany nie swędzą, nie pieką ani nie łuszczą się. Zwykły rumień, przy którym czuje gorąc....
Co zaś tyczy się samej choroby i walki z nią :
Średnio co 2/3 dni wyskoczą z 2/3 krostki na głowie, które swędzą. Po użyciu Mediket Ictamo świąd ustępuje, ale nie na długo. Za parę dni- to samo. Zaś z twarzą jest nieco gorzej. Cały czas mam wrażenie, jakby miała (inna konsystencję). Nie wiem, czy dobrego słowa użyłem ;p Kolor podchodzi pod lekką czerwień. Za to jest cały czas sucha. Nie ma bata. Co bym nie nałożył. Clarsebic powiem szczerze też nie jest jakąś rewelacją Przynajmniej ja to tak odczuwam. Skóra po nim i tak jest czerwonawa i sucha. Nie ma jakiejś genialnej "odsłony" zajętej części twarzy. Teraz przyznam się miałem usuwane migdały i jest lekki wyrzut(syfów) Mam taką głęboką nadzieję, że może trądzik i ŁZS umiarkują się przez to.. Czas pokaże

Co do zamiany pomieszczeń i związanego z tym ciepłem - zimnem. Tutaj kwestia naczynek. Można stosować rutozyd + witamina C (Rutinacea, Rutinoscorbin, etc.) czy inne preparaty na wzmocnienie i uszczelnienie naczyń krwionośnych jednak od razu zaznaczam, że muszą to być ilości znaczne. Do tego dochodzi wytrwałość w stosowaniu. Niech nikt po miesiącu czy dwóch nie liczy na uderzający efekt poprawy. To tyle w kwestii działania doraźnego. Ach, są jeszcze kremy ale nie wiem czy jest sens sobie tym w ogóle głowę zawracać. Typowe "pajączki" chociażby na twarzy można zwalczyć zabiegami laserowymi. Niestety jeśli taka uroda człowieka - nie zahamuje to pojawiania się nowych naczynek.
Jeśli doliczyć do tego podrażnioną, wysuszoną skórę z ŁZS to efekt rumienia wraz z naczynkami na pewno będzie silniejszy niż przy samych naczynkach ;)

Stosujesz Mediket Ictamo. Systematycznie czy tylko jak coś pojawi się na głowie ?

Teraz na zimę ŁZSowcy mają niezłe wyzwanie znaleźć sobie dobry krem barierowy. A to niezwykle istotna sprawa bo przesuszona skóra to bardziej podrażniona skóra. Dlatego polecam wybrać się do apteki i popytać o coś w rozsądnej cenie. Nie może to być zbyt tłusty krem jeśli ma być nanoszony przed wyjściem w domu. No chyba, że komuś nie przeszkadza dyskomfort świecenia się twarzy ;) Całkiem dobrze spisują się preparaty dla chorych na AZS (atopowe zapalenie skóry) więc również warto spytać o coś w tym kierunku.
Jeśli chodzi o mój obecny krem barierowy - to Ceralan firmy Orion Pharma. Na razie nie mam do niego zastrzeżeń ale przymierzam się na coś o "ton" tłustszego również tej samej firmy. Ceralan jest całkiem niezły, szybko się wchłania, fajnie rozprowadza, bezzapachowy, skóra tragicznie się po nim nie świeci no i zostawia film ochronny na skórze (nie "wyparowuje" tak szybko ;) )

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.

Mediket Ictamo stosuję systematycznie raz na 3/4 dni mniej więcej. W inne dni szampon o zwykłym pH. Co do kremów.
Cetaphil Ultra(Naprawdę polecam, głęboko nawilża). Tyle że u mnie jak przesadzę, to od razu wyskakują pryszcze ;p
Zaś jak wychodzę, stosuję krem z euceryny (Anti Rose) SPF15 +UVA. Zapewnia natychmiastowe zmniejszenie zaczerwienienia, a do tego nawilża. Tego preparatu nie zamienię na nic innego. Clarsebic czy metronidazol stosuję raz na ruski rok

PS. Choć muszę powiedzieć, gdzieś na etapie II roku liceum stosowałem na głowę przez okres 1,5 miesiąca ketokonazol bezpośrednio na głowę. Miałem przez następny rok spokój ze świądem głowy.(Z twarzą niestety nie było poprawy)
Teraz lekki świąd skóry głowy doszedł z powrotem, jednak nie jest to jakąś tragedią.

Jeszcze jedna uwaga. Jak skóra jest bardzo wysuszona i się łuszczy, to nie polecam kremu z euceryny, bo wtedy jeszcze bardziej to się unaocznia.

No to z tego co widzę, to o skórę twarzy bardzo ładnie dbasz
U mnie ketokonazol przyniósł początkowo poprawę. Jakie to było szczęście ... a jakie później nieszczęście jak przy silnym nawrocie było zero poprawy, heh. Dlatego uważam, że sam ketokonazol na dłuższą metę jest nieefektywny.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.