Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Filtr i te próbki kremów na skórze mogą dawać taki efekt. Mi do tej pory ciężko znaleźć dobry krem pod filtr żeby twarz po niedługim czasie nie zaczęła się świecić mimo zmatowienia (puder ryżowy). Dużo nowych zmian wprowadziłaś i teraz ciężko będzie wskazać winowajcę ;) Ja obstawiam którąś z próbek od dermatologa.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.

Właśnie to jest ostatnio mój problem: znaleźć krem z filtrem min 30. Jak na razie poszukiwania kończą się dziwnym efektem :/

Ja szukam Avène z SPF 30, na razie mam z SPF 20. SPF 50+ zostawiam sobie na bardziej "wymagające" dni ;) A z 30tką jest taki problem że w aptekach stacjonarnych nie mają, a zamawiać nie chciałabym. Najpierw wolę sobie porównać z innymi 30tkami od Avène i dobrze zastanowić się który wybrać.
A jakich filtrów do tej pory używałaś i używasz ?

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.

W sumie to nigdy wcześniej nie używałam żadnych filtrów, bo jakoś nie potrzebowałam, a raczej nie wiedziałam, ze potrzebuję. Mam ciemną karnację i nigdy, przenigdy mnie słońce nie spaliło, nawet przy leżeniu dzień w dzień nad ciepłym morzem przez tydzień. Ale w tym roku miałam te kwasy u dermatolog i będę miała jeszcze jeden. Do tej pory używała kwas pirogronowy 50%, ale moja skóra jest oporna i niechętnie się poddaje, wiec tym razem ma być kwas glikolowy 70%. Po serii trzech kwasów (w sumie) ma być mikrodermabrazja. Po takiej akcji generalnie czytałam, ze muszę używać filtrów, żeby nie nabawić się przebarwień (podobno). I to chyba nawet dosyć mocnych. Czytałam wiele opinii na temat różnych produktów, ale osobiście stosowałam (jak nie ma zbyt mocnego słońca jeszcze) ten krem: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46417 . Domyślam się, ze on nie wystarczy niedługo. Ostatnio jak byłam u kosmetyczki na czyszczeniu to nałożyła mi jakiś krem, nie wiem jaki. Podobno filtr 15, i co? świeciłam się jak jakaś lampka choinkowa. Próbowałam też ostatnio próbek, które dostałam od dermatolog: http://www.ceneo.pl/7418192 i chyba po tym mi się zaczęło tak dziać, bo w sumie to jest krem przeciwtrądzikowy, a ja nie mam trądziku... ale ma spf 30 i nie świeci się aż tak bardzo. Chciałabym znaleźć jakiś krem z filtrem, po którym bym się nie świeciła

Ten La Roche Posay - Hydraphase UV Intense Legere, to jak wysoki ma filtr ?
Było już trzecie podejście do kwasów ? Jak skóra zareagowała ?
Co do filtrów jeszcze. Używam Avene o SPF 20 do cery naczynkowej i niestety on się trochę świeci, po zmatowieniu jest ok przez jakiś czas, a po niecałych 2-3 godzinach filtr przebija się przez puder ryżowy i wygląda to względnie niefajnie. Natomiast nie mam takiego problemu z filterm SPF 20 - Avene krem nawilżający do skóry normalnej i mieszanej (Hydrance Optimale UV Légère). Krem ten ma właściwości sebo-regulujące, i zakłada, że osoby które go używają mają problem z nadprodukcją sebum. I dlatego się nie świeci, skóra po nim jest faktycznie prawie-matowa.
Dlatego ciężko będzie znaleźć filtr który nie będzie się świecił i "wychodził" spod makijażu. No chyba, że będzie to filtr stricte do cery trądzikowej/łojotokowej, bo wtedy faktycznie skład takiego preparatu dba o to, żeby po jego nałożeniu nie mieć super połysku na twarzy ;)

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.