Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Wt kwi 23, 2024 07:05

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr wrz 18, 2019 22:44 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): So sie 18, 2018 17:48
Posty: 1
Chciałem podzielić się swoja historią. Może pomoże ona osobom, które zmagają się z problemem, albo da wam nadzieję. Bo można to pokonać.
Przede wszystkim, zanim zaczniecie czytać to, warto poczytać post użytkowniczki angellinna z tego działu, w którym ona również opisała swoją historię.
Teraz do rzeczy;

Objawy mojego ŁZS to było swędzenie skóry głowy i łupież (hmm taki przyklejony powiedzmy do skóry w postaci takich właśnie grudek). Myślę, że można to było nazwać łupież tłusty, od którego wypadało sporo włosów . Zmagałem się z tym jakoś co najmniej ze 6 lat. Zaliczyłem 3 dermatologów (wielokrotnie) i trycholożkę, przepisywali jakieś sterydy, szampony o kosmicznych składach i jeszcze bardziej kosmicznych cenach, emulsje i takie cuda. No klasyka, sami znacie.

No i dopiero właśnie rozmowa z angellinną bardzo dużo wniosła. I stwierdziłem, że problem jest głębszy i może faktycznie jest tło pokarmowe. Wykluczyłem wstępnie sporo produktów i zauważyłem jakąś poprawę, choć były gorsze dni i wtedy to było jeszcze takie błądzenie po omacku.
Zrobiłem zatem testy pokarmowe na nietolerancje. Były drogie jak cholera, ale no trudno, czego się nie robi. Na wszystkie mazidła do kupy zebrane wydałem pewnie i tak więcej.

Wyszła mi nietolerancja wielu pokarmów. Przede wszystkim mlecznych (wyleciało wszystko poza serwatką). Sporo owoców, trochę warzyw, parę ryb, zbóż. W dodatku poczytałem o nieszczelnym jelicie. I o tym, że może być to związane z drożdżakami Candida, bo one mogą powodować nieszczelne jelita, potem jakieś nietolerancje, objawy, bo jak jest przerost tej candidy to jest nierównowaga flory bakteryjnej jelit. Więc postanowiłem wywalić jeszcze z diety cukry. Skutkowało to generalnie tym, że przez parę miesięcy żywiłem się głównie łososiami, mięskiem, ziemniakami, amarantusem, pastą sezamową i płatkami jaglanymi/orkiszowymi/żytnimi z bananami czy brzoskwiniami z mlekiem kokosowym/ryżowym i sporo sporo kiszonek . Czasami do tego chleb z jakąś szynką/schabem/awokado z oliwkami. Ale objawy w bardzo dużej mierze ustąpiły.

Włączyłem jeszcze kwas kaprylowy na okres 5 miesięcy, bo jest pomocny przy tego typu rzeczach i suplementowałem się probiotykami.
Były okresy, że coś było gorzej, bo zjadłem produkt teoretycznie tolerowany, ale np. doprawiony jakimś syfem typu Vegeta czy Kucharek co skutkowało czasowym powrotem tego ŁZS (jednak juz w łagodniejszej formie..)

Ostatnio zażywałem Vilcacorę w kapsułkach, brałem też L-glutaminę na uszczelnianie jelit choć nie byłem regularny w ostatnich 3 tygodniach i sobie szczerze mówiąc trochę odpuściłem... Zacząłem też z powrotem wprowadzać niektóre nietolerowane produkty (akurat u mnie teraz owies, jabłka, żurawina i borówki). Na razie zdają się być ok. Potem przyjdzie kolej na inne. Ważne aby to robić pomału...

Jak jest teraz? Jeśli mam porównywać do tego co było przed zastosowaniem diety - ustąpiło co najmniej z 90% objawów. Bardoz rzadko coś tam leciutko zaswędzi a łupież jako tako nie występuje lub jest minimalny w porownaniu do tego co było, a co do szamponów to i zdarza się głowę jakimś zwykłem białym jeleniem drogeryjnym myć :D, wypadanie włosów z tytułu łupieżu też prawie ustało (choć jeszcze androgenowe mam :D ale to inna kwestia). I tak już z 5 miesięcy.
Pewnie gdybym wywalił gluten i zwiększył dawki glutaminy + pozażywał więcej probiotyków to może zniknęłyby wszystkie objawy, jakoś jednak ostatnio nie mam czasu i motywacji nad ślęczeniu nad dietą, ani rozmyślaniu o ŁZS, bo przy tym stopniu ustąpienia objawów zwyczajnie przestało mi ono zaprzątać głowę, myślę, że jednak w przyszłości niedalekiej dopilnuję tego, bo w końcu to u mnie okazał się być problem jelitowej natury. Ogólnie jestem bardzo dobrej myśli.

Celowo nie podaję żadnych adresów odnośnie wykonanych badań, ani firm suplementów, ani nazw probiotyków, bo zaraz ktoś mi wyskoczy, że sponsorowane, że się chce dorobić na tym :D Jak ktoś bardzo chce mogę mu wysłać.

Komfort życia - niesamowicie się poprawił.

No, to powodzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 18, 2019 22:44 


Góra
  
 
PostNapisane: So sty 25, 2020 16:34 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): So sty 25, 2020 16:27
Posty: 2
Tylko pogratulować!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz mar 12, 2020 02:41 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Cz mar 12, 2020 02:31
Posty: 4
gratuluje, doświadczyłam tej choroby i wiem jakim może być dramatem


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 10, 2020 15:55 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2020 15:44
Posty: 3
Witam

Dla mnie trochę to dziwne co piszecie ponieważ byłam już u kilku lekarzy i wszyscy mówią że łojotokowego zapalenia skóry nie da się wyleczyć tak na stałe.... to jak to już jest???



................
nowoczesny katalog ekt


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 10, 2020 15:55 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL