Qikut napisał(a):
Witajcie wszyscy członkowie !
Jestem tez chory na ŁZS. Nie będę pisał swojej historii bo późna pora, kiedyś to nadrobię ;)
Zastanawiał się ktoś z Was nad współistnieniem innych chorób przy ŁZS ? Ja wypisze swoje choróbska jakie do tej pory miałem czy mam:
- zespół Gilberta (podwyższony poziom bilirubiny we krwi)
- grzybica paznokci (moim zdaniem bo dermatolog powiedziała że to raczej rogowacenie chociaż najczęstszą przyczyną rogowacenia jest grzybica)
- pokrzywka cholinergiczna ( choroba skóry)
- nerwica (wegetatywna, lękowa ? nie wiem)
- borelioza (forma przewlekła, dużo by pisać
)
- język geograficzny
- krwawiące dziąsła (odziwo teraz nie krwawią, po antybiotykach na borelke , chyba)
Chyba tyle , jak coś mi się przypomni to dopiszę.
Opis charakterologiczny:
Jestem osobą introwertyczną, nieśmiałą, nieasertywną . Często w dyskusji nie potrafię zająć swojego stanowiska tylko przytakuje choć jestem innego zdania.... itd
Kilka osób pisało na forum że ktoś z ich rodziców jest chory na łuszczycę. Zainteresowało mnie to, ponieważ mój ojciec też ma łuszczycę ....ciekawe.
Jeżeli możecie to zróbcie proszę taką listę swoich chorób, może jakieś ciekawe zestawienie uda nam się zrobić ?
Robiliście może poziomy hormonów czy niedobory ? Czy warto to robić ?
Pozdrawiam,
Grzegorz
Cześć,
Przeglądałem sobie forum i przez twojego posta założyłem konto. Też mnie nurtowało powiązanie
mojego ŁZS z innymi moimi chorobami i w sumie mam kilka tych samych schorzeń co ty:
- podwyższony poziom bilirubiny we krwi
- grzybica (czasami sie pojawia w miejscach intymnych, moja dziewczyna obecnie z nią walczy)
- nerwica, stresy + siedząca praca
- krwawiące dziąsła ( i ogólnie problemy z zębami )
- częsta zgaga
I chyba najważniejszy problem z którym również walczę od dłuższego czasu, niestety nie mam specjalistycznych badań.
Pani lekarz stwierdziła, że to zespół jelita wrażliwego i przepisała tabletki które niestety nie pomogły. Z prawej strony brzucha, mniej więcej pod żebrami mam takie "uczucie" ciężkie do opisania, jakbym miał tam bańkę powietrza. Towaryzszą temu zaparcia i problemy z trawieniem.
PS. brat mojego ojca ma łuszczycę.