Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Cz mar 28, 2024 19:55

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So lis 15, 2014 20:06 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Cz lip 31, 2014 11:20
Posty: 6
Witam, jak myślicie, czy jest sens używania emulsji Zoxiderm, zawierającej pirytionian cynku, pirokton olaminy oraz klimbazol, jeśli szampony z tymi samymi substancjami przeciwgrzybicznymi w ogóle mi nie pomagały? (Catzy Healing - pirytionian cynku, Oliprox - pirokton olaminy, klimbazol). Czy forma leku (emulsja) może mieć tutaj znaczenie, ewentualnie stężenie? Nie działają już na mnie żadne szampony, a przerobiłam chyba całą aptekę. Niestety mam tendencje do uodparniania się na te wszystkie substancje przeciwgrzybiczne. W tej chwili stosuję Selsun Blue, ale nie działa tak dobrze, jak na początku stosowania (parę lat temu), właściwie prawie w ogóle nie działa. Oprócz tego posiadam Pharmaceris do łupiezu tłustego (również brak poprawy), Paraderm (niestety to NIE jest Polytar, brak efektów). Emulsji Zoxiderm jeszcze nie używałam, więc kusi ;). Oczywiście te szampony, które aktualnie posiadam ...coś tam działają, ale mam wrażenie, że minimalnie (na drobniutkie stany zapalne na linii czoła), niestety dalej mam trudną do opanowania łuskę. Złuszczam ją regularnie Squamaxem, olejem kokosowym, jojoba, ale natychmiast narasta. Czasem mam wrażenie, że mam jakiś hełm na głowie..
pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 15, 2014 20:06 


Góra
  
 
PostNapisane: So lis 15, 2014 20:41 
Offline
weteran
weteran

Dołączył(a): N lis 17, 2013 19:50
Posty: 284
Cześć.
Miałem to samo. W wakacje odpuściłem sobie pielęgnację skóry i myłem głowę wyłącznie szamponami i nabawiłem się takiej łuski, że szok. Właśnie największej na linii włosów, w czubku i na stylu głowy. Ale miałem też czerwone plamy i wgl syfu pełno. Byłem już w kłopocie ale przypomniałem sobie o emulsji zoxiderm i po dwóch użyciach po łusce i czerwonych plackach nie było ślady. Ale wiem, że niektórym pomaga tak jak mi a niektórym nie więc różnie to bywa. Ciężko mi jest Ci coś doradzić ale ja na Twoim miejscu bym spróbował. W sumie nie jest jakaś strasznie droga ja płacę za nią około 25zł.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N lis 16, 2014 14:42 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Cz lip 31, 2014 11:20
Posty: 6
Dzięki za odp. Pewnie spróbuję, właściwie juz w sobotę chciałam kupić ;), ale akurat nie było w pobliskiej aptece, wiec naszło mnie na wieczorne ..przemyślenia nad sensem;). Oczywiście będzie mi bardzo smutno jak nie zadziała;) (jakie proste są marzenia człowieka z łzs, żeby emulsja zadziałała, ehh). W tamtym roku latem też miałam podobną sytuację, w akcie desperacji użyłam saszetkę... Nizoralu, ktorego nie stosowałam chyba trzy lata... i nagle szok, po dwoch uzyciach niemal wszystko zniknęło, a efekt utrzymywał sie całkiem długo jak na mnie, bo przez ok 3 miesiące. Później kompletnie przestał działać, i nie działa do dziś. Widac moge uzywac nizoralu raz na 3 lata;) pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lis 18, 2014 16:53 
Offline
weteran
weteran

Dołączył(a): N lis 17, 2013 19:50
Posty: 284
No właśnie czasami tak jest i nie wiem czym to się ma czy to zależy od organizmu czy od danego specyfiku, że niektórzy korzystają długie lata z tych samych rozwiązań i pomaga im tak jak na początku a u niektórych po 2-3 miesiącach czar pryska. Cholera wie jak to tam jest dokładnie z tym łzs. Wiem jedno, to straszne ścierwo. Trzeba znaleźć własny sposób na walkę z nim i czerpach radość i siłę w właśnie z tej walki, że dajemy radę, wygrywamy.
Dużo zdrówka życzę :).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sty 06, 2015 12:51 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
A jak aktualnie stan skory głowy ?
Ja bym na Twoi miejscu spróbowała. Zoxiderm działa trochę inaczej niż szampon, nie spienisz go tak na głowie. Poza tym zawiera te wszystkie substancje o których pisałeś "w jednym". A pozostałe preparaty mają je w wersji solo.
Co jeszcze zaproponuję ? Mycie łagodnym szamponem - najtańsze ale i najlepsze opcje (sama przetestowałam i stosuję nadal) to Szampon do włosów z niebieskich serii Babydream (Rossmann) lub wersja przyjemniejsza dla włosów (szczególnie dłuższych) ale równie łagodna - Szampon Alterra Papaja i Bambus (też w Rossmannie). Do tego co drugi dzień odżywka przeciwłupieżowa Head&Shoulders. Jeśli nastąpi poprawa można stosować odżywkę co 3-4 dni. Ale trzeba stosować. Nie wolno odpuścić bo inaczej problem wróci - jak już niejednokrotnie wspominałam, tą chorobę tylko zaleczamy. W przypadku zaniedbania i braku regularności wróci szybciej niż się obejrzymy.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn sty 19, 2015 23:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Cz lip 31, 2014 11:20
Posty: 6
Dzięki za odp. Niestety skóra głowy bez większych zmian. Zoxiderm wypróbowałam, ale chyba mi nie służy:(.. Skóra dosyć mocno piecze po aplikacji, ale to nie problem. Po kilku użyciach nie widziałam żadnej poprawy, wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, że skóra jest jeszcze bardziej podrażniona. Być może za szybko zrezygnowałam i na efekt trzeba poczekać, sama nie wiem. Staram się używać szamponów na zmianę, raz łagodny, raz typowo przeciwłupieżowy (choć ostatnio być może przesadziłam z przeciwłupieżowymi;). Ze swojej strony mogę też polecić szampon dla dzieci Bubchen:), tylko trochę słabo dostępny, przynajmniej w moim mieście.
W akcie desperacji zamówiłam ostatnio na ebay Polytar, z Tajlandii;), mam nadzieję, że oryginalny;). Wygląda i pachnie zupełnie tak samo, jak stary, poczciwy Polytar. Z tego co pamiętam służył mi całkiem dobrze, jak jeszcze był dostępny w Polsce (swoją droga, o co chodzi z wycofaniem tego szamponu?). Zobaczymy, na razie użyłam raz, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć;). Jeśli Polytar też zawiedzie, zacznę podejrzewać, że moje łzs przekształciło się w jakieś inne paskudztwo. Oprócz tego stosuję aloes w celach nawilżających. Zrywam listek, usuwam kolce i wcieram miąższ w głowe. 100% eco i natural;). Od razu czuć ulgę i nie przetłuszcza włosów. Oprócz tego squamax i olej kokosowy.

Mam jeszcze jedną teorię. Podejrzewam, że za stan skóry głowy może być w pewnym stopniu odpowiedzialna woda. Gdy ograniczyłam stosowanie wody do mycia twarzy i przerzuciłam na płyny micelarne, stan skóry twarzy znacznie się poprawił. Mam wrażenie, że woda nie sprzyja leczeniu łzs, no ale w przypadku głowy trudno z niej zrezygnować;). Być może sporo zależy też od jakości wody, twardości itp..
Pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lut 18, 2015 14:58 
Offline
administrator
administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 15, 2010 21:25
Posty: 838
Lokalizacja: KP / Pzn
Dokładnie woda ma znaczenie :) Sama nie myję twarzy wodą od dawna tylko płyny micelarne, toniki i to mi zdecydowanie służy.

_________________
Nie udzielam porad via prywatne wiadomości - pytania zadajemy na Forum.

Po pierwsze: Regulamin Forum.
Po drugie: FAQ Forum.
Po trzecie: Pytaj - to nie boli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 18, 2015 14:58 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL