franek jeśli chodzi o puder to ja nakładam go pędzlem do pudru (żona mi wybrała i kupiła). Ja go nakładam na twarz metodą stemplowania bo najłatwiej mi go tak aplikować. Dobrze by było, gdyby ktoś Ci to pokazał (siostra, dziewczyna...). Mnie uczyła żona jak nabierać puder i jak go nakładać na twarz. Ten puder jest sypki i ja przechylam opakowanie i potem nabieram sobie ten puder z wieczka i trochę otrzepuję za nim go zacznę nakładać, żeby pozbyć się nadmiaru pudru z pędzla, żeby w razie czego nie nałożyć sobie za dużo. On jest transparentny więc go nie widać, dostosowuje się do koloru skóry. Aha ja go nakładam na twarz rano dopiero w tej kolejności: tonik płatkiem kosmetycznym, następnie woda termalna (jak się trochę wchłonie), krem (jak się wchłonie), puder. Aha ten puder nie przykrywa niedoskonałości, tylko matuje skórę, a mnie to wystarcza.
Z tego co żona mówi to taki puder bambusowy można kupić z innej firmy PAESE (dostępnej w większościowi drogerii i nie trzeba specjalnie go zamawiać z biochemii urody jak ten mój. Z tym, że ja wolę swój bo wiem jakie są składniki, że są naturalne i mi to nie szkodzi) i wiem, że go nie widać.
Jeśli chodzi o szampon babydream to mnie on bardzo wysusza twarz i zacząłem go unikać, tak staram się myć włosy, żeby jak najmniej woda z szamponem spływała mi po twarzy. Nie stosuję tez babydream codziennie.
Co do kremu brzozowo - rokitnikowego to ja jestem z niego bardzo zadowolony. Wiem, że rokitnik może uczulać i z rezerwą do niego niektórzy podchodzą, ale mnie nie zrobił krzywdy. Ja go sobie bardzo chwalę. Codziennie stosuję go wieczorem na zaczerwienienia na twarzy, ale tez profilaktycznie smaruję nim czoło i resztę twarzy. Zostawiam nawet taką grubszą warstwę na tych czerwonych plamach i mnie to pomaga i nie zapycha. A jak mi wyskoczy jakiś niespodziewany gość na twarzy (mimo, że mam już 30 lat to problemy nastolatków czasem też wyłażą, a nawet czesto) to tez nakładam ten krem w to miejsce, nawet grubszą warstwę i szybciej mi też to leczy.
Co do lekkiego kremu brzozowego to go mam, parę razy użyłem (teraz leży w szafce chyba się przeterminował nawet) i nie mogę w zasadzie nic o nim powiedzieć. Mnie się dobrze sprawdza po prostu Kerium D.S z la roche - possay na zmianę z kremem nawilżającym z AA, oceanic help cera atopowa (te kremy używam rano).
|