Łojotokowe Zapalenie Skóry - Seborrheic dermatitis - Forum

Forum poświęcone Łojotokowemu Zapaleniu Skóry (ŁZS) - informacje (newsy, przyczyny, objawy), porady, leczenie.
Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:14

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz maja 01, 2014 15:55 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Cz maja 01, 2014 14:32
Posty: 1
Jej jak dobrze, specjalnie założyłam konto, żeby móc się poradzić, w internecie faktycznie brak jakichkolwiek wiadomości na temat tego paskudztwa... Zacznę od początku.
Pierwszy raz zapalenie czerwieni dotknęło mnie w zeszłym roku, w wakacje. Początkowo usta były maksymalnie przesuszone, ściągnięte, od wewnątrz pokryte drobniutkimi grudkami, które później zniknęły. Natłuszczałam je intensywnie balsamem od Isany, bo początkowo przynosił ukojenie, ostatecznie jednak zaczął potęgować uczucie przesuszenia i odstawiłam go. Pierwszy dermatolog, do którego się udałam, zdiagnozował alergię pokarmową i polecił wykluczenie z diety: produktów kwaśnych, słonych, kurczaka, ryby, orzechów, pomidorów, kako + czekolady, mleka... Na raz! Dostałam hydrocortison w maści i 6 tabletek - niestety nie pamiętam nazwy - których lista skutków ubocznych zdawała się nie kończyć. Żaden z leków nie pomógł. Wtedy już usta były w tragicznym stanie: czerwone, suche, pod dolną wargą, w kącikach pojawiły się czerwone plamy, które pękały, krwawiły i miałam wrażenie, ze również ropiały... Dodatkowo z obszaru nad i pod wargami schodziła mi skóra, a właściwie zdzierała się do tego stopnia, że wyzierały spod niej krwiste 'zadrapania'. Kolejny dermatolog, do którego trafiłam zdiagnozował zapalenie czerwieni wargowej i przepisał Bedicort, który, ku mojej uldze, wyleczył mnie - z ręką na sercu - w ciągu jednego dnia! Zaczerwienienie i przesuszenie zniknęło, usta zagoiły się w ciągu tygodnia. Problem wrócił do mnie około 2 tygodnie temu, choć, odpukać, nie tak agresywnie jak w wakacje. Cały czas z tyłu głowy mam podpowiedź dermatologa, że zapalenie czerwieni może być reakcją alergiczną na słońce i faktycznie - poprzednie wakacje, jak i końcówka kwietnia były słoneczne, stawiam więc na szkodliwe działanie UV. Obecnie usta są ściągnięte, suche, a z ich brzegów zaczyna schodzić skóra i znów pojawił się ten okropny liszaj w dolnym kąciku... Wróciłam do Bedicortu, ale tym razem nie pomaga... Przez kilka dni stosowałam Blistex Intensiv, który koi ból i pieczenie, niestety efekty lecznicze są żadne. Na wizytę u dermatologa muszę poczekać, a mam już na prawdę dość tego paskudztwa :( Co robić? Dostaję już szału z tym bólem, pieczeniem i pękaniem, nie mogę normalnie jeść ani się śmiać do tego wyglądam koszmarnie :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 01, 2014 15:55 


Góra
  
 
PostNapisane: Pn maja 12, 2014 12:55 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pn maja 12, 2014 11:25
Posty: 1
Dzisiaj trafiłam na to forum, bo sama się borykam z problemem czerwieni okołowargowej. Polecam maść Travocort - tylko na receptę. To jedyna, która mi do tej pory pomaga. Kosztuje ponad 20 zł, ale jest wydajna. Bardzo szybko jest poprawa, mimo początkowego szczypania. Niestety steryd, ale w najmniejszym możliwym stężeniu. Zauważyłam, że stres wpływa na nawroty tej choroby. Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn cze 09, 2014 11:25 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 09, 2014 08:59
Posty: 3
Cześć, pomyślałam, że się z wami podzielę doświadczeniami, bo z ustami mam problem od początku gimnazjum czyli... ok 10 lat.
Trafiłam na ten wątek dopiero teraz bo kilka dni temu będąc u alergologa usłyszałam, że to jest to złuszczające zapalenie ust.

Zacznę od końca, od strony praktycznej bo nie każdemu będzie się chciało czytać pewnie, że na chwilę obecną najlepiej(u mnie) zwalcza to Protopic, który widzę że tu znacie. No i ofcourse tłuszcz i jeszcze raz tłuszcz, może być w różnej formie, ja robię sobie w aptece mieszankę woda oczyszczona i cholesterol 30+70. Obydwie te rzeczy stosuje od wielu lat, nowa alergolog potwierdziła, że natłuszczanie najlepsze i protopic też słusznie, dodała jeszcze, że poleca zwykłą wazelinę, widać że się znała na rzeczy chyba z doświadczenia z własnym dzieckiem.
I tu ważne - spytałam się od czego to mam, ona odpowiedziała, że to reakcja pokarmowa (tzn alergiczna). ALE ja jestem alergikiem od dziecka, nie wiem jak wy, w sumie jestem ciekawa czy wszyscy którzy to mają borykają się ogólnie z alergią czy występuje to też niezależnie. Rozumiem, że mogą być inne przyczyny, a ja akurat pokarmy właśnie mam pod względem alergicznym niezbadane, bo alergia u mnie ciągle się zmienia (tzn nie co tydzień, tylko co kilka lat). W tej chwili mam zidentyfikowane alergie wziewne, trawy, brzoza, roztocza, no i właśnie te pokarmy, już od dawna wiem, że na coś źle reaguje, ale na co dzień ciężko zgadnąć.
To teraz może odpowiedź na "LOL, dlaczego dopiero po 10 latach wiesz co to jest??" Po pierwsze - jestem alergikiem od urodzenia, dosłownie, miałam już prawie wszystko, smarowano i truto mnie wszystkim, i myślałam, że to po prostu kolejna wysypka, reakcja na jakiś alergen. Po drugie miałam kiepskich lekarzy, protopic przepisała mi pani doktor na prywatnej wizycie tak z 5 lat temu. Jak chciałam u poprzedniej to wyleczyć i inne wysypki, to generalnie dała mi chyba advantan, czyli sterydy, a na kolejnej wizycie nakrzyczała, że to na twarz stosuje i zagroziła że za parę lat będę wyglądać jak własna babcia:P Powiedziała też, że aby dowiedzieć się który pokarm wywołuje reakcje, muszę zastosować dietę eliminacyjną, pewnie wiecie co to, ale będąc w liceum nie wyobrażałam sobie żywić się przez 2 tygodnie tylko ryżem. No więc tak, generalnie ok 2009 roku przestałam chodzić do alergologa, aż do teraz, a.. no bo stwierdzono u mnie astmę:P
Także tego, mam duże doświadczenie, chętnie się wymienię spostrzeżeniami, może teraz nie będę zanudzać o całej historii..
Ale wracając do ust, generalnie od pierwszej gimnazjum zaczęło się to pojawiać w kącikach ust, zaczerwienienie, później złuszczanie, i z biegiem lat obszar tego się powiększał. Właściwie zazwyczaj to było właśnie poza ustami, tzn zaraz pod granicą dolnej wargi, ale od kilku lat obejmuje też same usta. Możecie się domyślić co to dla mnie znaczyło w okresie gimnazjum, utrudniało kontakty, obniżało samoocenę, a i tak jestem strasznie wstydliwa, strachliwa i wrażliwa:P przejmowałam się wyglądem zawsze, i zawsze tą łuszczącą się skórę zdrapywałam i skubałam, bo wolałam mieć czerwone usta niż odstające skórki. Takie było moje rozumowanie wtedy. I też nabyłam przez to nawyku zdrapywania wszystkiego co się na ustach pojawiało, również nerwowo. Dzisiaj też staram się nadmiar tego naskórka usuwać, ale przynajmniej trochę się hamuje i ciągle natłuszczam, na prawdę jest to dla mnie trudne..
Dobra na dziś koniec, ale może jeszcze później napiszę doświadczenia z lekami, albo odpowiem chętnie jak macie jakieś pytania.
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 19:05 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Wt sie 05, 2014 18:32
Posty: 1
Witam
Czytam sobie i widze ze problem dotyczy nie tylko mojej osoby
Z zapaleniem walcze od ponad roku, zbiegło się to w czasie z założeniem aparatu ortodontycznego a w zasadzie wystapiło na tydzień czy dwa po...
U lekarza po badaniu krwi okazało się ze jest infekcja bakteryjna i niedobór żelaza tak też mnie leczono, antybiotyk + żelazo i płyn do malowania ust żeby tak nie piekły...
Antybiotyku nazwy niestety nie pamiętam a płyn to lacoid Crelo...(pomagał na parę chwil...)
Po paru dniach było lepiej...
Ale nie na długo bo pare dni po skonczeniu antybiotyku zaczęło się znowu...
Poprosiłam o skierowanie na testy alergologiczne...cztery wizyty w szpitalu dały tyle że testy nic nie wykazały...
W ciągu roku kilka razy choroba wróciła ale w słabszej wersji...z maści dostałam hydrokortyzon i miconazolnitraat...
Jakiś czas był spokój...az do wczoraj...zaczęło się od swędzenia pod dolną wargą a dzisiaj chyba się z bólu wścieknę...
Na domiar złego karmię piersią co wyklucza możliwość zastosowania wielu leków...
Pieką całe usta, obszar nad górną wargą,ale najbardziej pod dolną wargą...swędzi i piecze naraz...
Nawet wazelina nie pomaga...
Znowu doktor, ale co on pomoże...może poprosić o skierowanie do dermatologa? Ale co on poradzi? Testy alergiczne zrobione...
???

Witam po nieprzespanej nocy spedzonej na przykladaniu owinietych w szmatke kostek lodu...
Jestem po wizycie u lekarza rodzinnego bo tutaj najpierw on potem ewentualnie reszta...
Dostalam ponoc silne leki alergiczne na dwa dni i musze synka przerzucic na butelke bo dobrze byloby nie karmic w tym czasie...
Lek nazywa sie PREDNISOLON 15mg w tabletkach...
Jako ze synek do tej pory tylko na cycku to pierwsza tabletke zjem dopiero po 19.00 ale wg opisu po
1-2 godzin powinna juz byc reakcja organizmu, oby pozytywna...jutro druga tabletka i w piatek na kontrole...
Co bedzie dalej nie wiem...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So sie 23, 2014 14:43 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt sie 22, 2014 19:38
Posty: 1
Czy ten protopic nadal ci pomaga katja,ile czasu go stosujesz juz?Mam cos podobnego i protopic pomogl mi na 2 tyg chyba potem wszystko wrocilo.Stosowlem go 4 lata temu i teraz sie zastanawiam czy niewrocic do tego bo nic niepomaga


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N sie 24, 2014 16:01 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 09, 2014 08:59
Posty: 3
Karol, tak, pomaga mi bardzo, jeśli się go stosuje odpowiednio to wysypka ustępuje do następnego zetknięcia z alergenem lub może po jakimś czasie, ale warto bo to bezpieczniejsze niż sterydy i znalazłam tanio :D A odpowiednio to znaczy na początku raz dziennie, na noc lepiej, (wtedy nie ruszasz i przez całą noc się wchłania, poza tym na słońce z tym lepiej nie wychodzić) jak znikną objawy to jeszcze przez tydzień-dwa przynajmniej stosuje co dwa dni, generalnie coraz rzadziej żeby nie wróciło. Przynajmniej nie tak szybko ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt mar 25, 2016 19:32 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pt mar 25, 2016 19:25
Posty: 1
Długo męczyłam się z zapaleniem warg, aż pewnego dnia spotkałam na targach zdrowia Zielarke Agate skontaktowałam się z nią przez Facebooka i zrobiła dla mnie krem ziołowy - doskonały. Problem minął, mam zdrowe gładkie usta. Zawsze sięgam po krem od Zielarki Agaty w przypadku różnorodnych problemów ze skórą.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 08:51 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 09, 2014 08:59
Posty: 3
A z jakich ziół ten krem? Ciekawe bardzo :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn kwi 04, 2016 19:12 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2016 18:57
Posty: 1
Dobrze, że tu trafiłam! Borykam się z problemem łuszczących się warg od około roku. Byłam u dermatologa (to nie nowotwór, proszę używać Detromycyny), lekarza ogólnego (proszę używać nawilżającej pomadki) i onkologa (nic pani nie jest - 150 zł). U internecie nie mogłam niczego znaleźć, bo szukałam wg złego klucza. Teraz już wiem, co mi jest, co za ulga! U mnie zaczęło się od miejscowej jakby łuski, która wciąż się odnawiała na dolnej wardze, po prawej stronie. Potem przyszło lato, słońce i problem zniknął. Jesienią to samo i podobna łuska po lewej stronie. W końcu rozlało się na dolną wargę, a są dni, że mam to też na górnej. Stosuję najczystsze z możliwych pomadek, wazelinę, ale - jak wiecie - to działa doraźnie.
To, co u mnie na 100% wywołało ten problem, to uporczywe stosowanie rozmaitych nabłyszczaczy ust. Latami ciągle podrażniałam (mechanicznie i chemicznie) wargi błyszczykami, szminkami, pomadkami i oto efekt. Poza tym ciągle pocieram wargą o wargę, chcąc dobrze rozprowadzić pomadkę, a teraz wazelinę. Uważajcie na to!
Załamujące jest to, że to przypadłość nieuleczalna... Trochę dół, ale depresję i tak już mam - z zupełnie innych powodów - więc już mnie nic bardziej nie dobije.
Trzymajcie się!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn paź 24, 2016 08:23 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): Wt paź 04, 2016 09:39
Posty: 7
Widzę, że dużo osób ma ten problem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2016 08:23 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL